Zapomniane biblioteki JSowe

Lodash

Zastanawiam się, czy ktoś tego używa w 2021 roku? Ja już dawno nie używam.

To była dobra biblioteka z 7 lat temu, jak JS jeszcze wiele nie miał. Teraz natomiast jaka korzyść, skoro to wszystko w JS jest? Np. tablice w JS mają natywną metodę find czy inne oferowane przez Lodasha? No i dobre to było, kiedy nie było funkcji strzałkowych w JS, wtedy skróty lodashowe były może i bardziej poręczne niż pisanie function () { .... return ... }

Lodash byłby również może lepszą biblioteką, gdyby... miał mniej funkcji. Nawet za czasów, kiedy używałem Lodasha, to wertowanie dokumentacji i szukanie odpowiedniej funkcji, która robi to, co chcę (po nazwach czasem ciężko się domyslić), zajmowało mi więcej czasu niż potrzebowałbym na napisanie takiej funkcji od zera. Czytając doksy, zastanawiam się "po co ktoś z tego zrobił funkcję". Np. funkcja _.drop, która zwraca wycinek tablicy pomijając n pierwszych elementów. Kurczę, to jest to samo, co arr.slice(n). Po co mam importować bibliotekę do tego? Przecież umiem pisać w JS...

jQuery

Używanie jQuery miało duży sens kiedyś, teraz natomiast przeglądarki są bardziej kompatybilne i przeglądarkowe API zawiera wiele przydatnych funkcji, które zapewniało jQuery (querySelectorAll itp.), do AJAXa też jest teraz funkcja fetch... Czyli dzisiaj nie potrzeba używać jQuery.

Na dodatek dzisiaj projekty często pisze się w React czy innych frameworkach, które izolują cię od DOMu (nie w 100%, ale w tych sytuacjach, kiedy musisz użyć DOMu, używa się po prostu funkcji, które są w przeglądarkach).

Z drugiej strony jQuery było fajne, fluent interface, te sprawy. To przetrwało (wystarczy popatrzeć na biblioteki typu Rx.js czy D3). Więc sam pattern/sposób pisania API, który jQuery spopularyzowało, ma powera. Nawet dzisiaj brakuje mi takiej biblioteki, która pozwalałaby na bardziej wygodne tworzenie obiektów 3D w Three.js właśnie w podobny sposób (nawet zrobiłem prototypy takiej biblioteki, więc może w niedalekiej przyszłości to upublicznię).

Backbone

Ten framework to była jakaś pomyłka XD niby framework, ale musiałeś wszystko sam robić, sam renderować templaty za pomocą underscore'a i jQuery (jeśli dobrze pamiętam), podpinając się pod odpowiednie eventy. Okej, były tam jakieś kolekcje, ułatwienia... poza tym ten framework był łatwy (w sam raz dla juniora, to był mój pierwszy framework jsowy), dobrze napisany, ogólnie duża wartość edukacyjna... co nie znaczy, że należało tego używać na produkcji. A niektórzy używali.

Angular.js

Pierwsza wersja Angulara (nie mylić z Angular 2+). Cóż, oferował magię. Pisało się template'y i wszystko samo się uaktualniało (była to bajka w porównaniu z modnym wtedy Backbone). Problem był taki, że żeby coś zaawansowanego zrobić, trzeba było wiedzieć, jak to pod spodem działa i stosować różne sztuczki na obejście tej magii. Angular.js obiecywał dużo, ale używanie jego było zbyt kłopotliwe w realnych sytuacjach. Ogólnie niezła hakerka i sami twórcy Angular.js w końcu postanowili, że jednak przepiszą własny framework od nowa. Tak powstał Angular 2+ (o którym tutaj nie napiszę, bo później już przestałem pisać w Angularze).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego nie da się nadgonić frontendu

Absurdy Rekrutacji 2023

Przygody juniora (1)