OpenLayers

Nie samym 3D człowiek żyje :) Czas na mapy.

Ostatnio zacząłem poznawać bibliotekę o nazwie OpenLayers.

Generalnie polega to na tym, że tworzysz mapę z takich warstw. Dlatego nie dziwne, że nazwali to "layers". Masz np. warstwę, która ci nakłada samą mapę, masz warstwę, która nakłada ci nazwy ulic i tak dalej. Czyli elastyczne, szczególnie biorąc pod uwagę, że warstwy mogą być z różnych źródeł. Np. możesz zaimportować warstwę mapy z OpenStreetMaps. I to działa z pudełka. Nie trzeba żadnego konta zakładać, czy tokenów (nie wiem, czy na OSM trzeba to robić, ale w Google Maps kiedyś pisałem i trzeba było się w to bawić).

No i też są różne ciekawe źródła map, np. Stamen. To jest mega. Tak jakby ktoś malował coś:

I tu macie przykład na żywo tego Stamen. Dużo jest też innych przykładów. Wygląda na to, że dużo da się zrobić w tej bibliotece. I wydaje się w miarę łatwa do ogarnięcia (chociaż tylko godzinę spędziłem w weekend na jej ogarnianiu, ale już po 13 minutach udało mi się ogarnąć na tyle, żeby wyświetlić mapę. Potem głównie przeglądałem przykłady przez pozostały czas).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego nie da się nadgonić frontendu

Absurdy Rekrutacji 2023

Przygody juniora (1)